sobota, 2 kwietnia 2016

Moje ulubione...blogi włosowe


Blogi włosowe to temat, na który można rozmawiać godzinami. Można debatować o szacie graficznej stron, o stylu pisania autorów czy o liczbie wyświetleń. Można komentować tematy, rozprawiać o jakości zdjęć i wreszcie, najważniejsze oglądać włosy, czytać relacje i dopingować w staraniach o ich jeszcze lepszą kondycję. Bez zbędnego hejtu, zazdrości a tym bardziej przykrych słów. 

Jeśli takie się zdarzają to mam wrażenie, że ktoś pomylił środowiska i nie za bardzo zdaje sobie sprawę z tego, że włosomaniaczki to naprawdę życzliwe dziewczyny i kobiety, które nie mają najmniejszego zamiaru ze sobą konkurować. Kiedy widzę w komentarzach, nie naszych, ale na innych blogach jakieś nieprzychylne słowa, zastanawiam się co taka hejtująca osoba chce osiągnąć, tym bardziej jeśli podpisuje się jako Anonim. 
Nie prowadzimy z Shirley bloga długo i czasem kolokwialnie mówiąc jesteśmy "opóźnione". Nie byłyśmy nigdy hejtowane w kometarzach, bo to, co ktoś myśli, to już inna sprawa :D Jednak przez ten niedługi czas, mimo naszej niespecjalnej aktywności zdążyłam dostrzec i zostać niesamowicie miło zaskoczona, że włosowa blogosfera - atmosfera jest naprawdę unikatowa. Podejrzewam, że w modowym albo tym bardziej politycznym odłamie nie jest już tak kolorowo. Nie myślcie, że się podlizuję, ale tą włosomaniaczą zależność dostrzegłam już jakiś czas temu, a ten post to odpowiednia okazja do podzielenia się z Wami moimi spostrzeżeniami. 

A teraz już do sedna. Wybranie 4 blogów było trudne. I to, że są tutaj tylko cztery nie oznacza, że nie czytam innych. Fakt często nie zostawiam po sobie komentarzy, ale powoli staram się to zmieniać :)

www.blondhaircare.com



Zastanawiałam się, czy w zestawieniu umieścić Blondhaircare, bo przecież na pewno większość z Was nie raz trafiła na jej bloga, a ja nie odwiedzam go już tak często jak kiedyś. Ostatecznie zdecydowałam, że BHC pojawi się jako pierwsza, bo jako pierwsza prawie przed dwoma laty przyczyniła się diametralnie do zmiany mojej włosowej pielęgnacji. Dzięki niej mój odrost siega już za uszy. Jeżeli w historii mojej przeglądarki byłaby opcja statystyki, blog BHC spokojnie stałby na podium obok Facebooka i USOSa :)

gapowo.blogspot.com


Często zaglądam, bo mam wrażenie, że autorka bloga ma włosy podobne do moich i też hoduje odrost. Kiedyś przy przeskakiwaniu pomiędzy kilkoma naotwieranymi w pasku kartami, trafiłam akurat na zdjęcie włosów autorki, pierwsze, o czym pomyślałam to "co robią tu moje włosy?" . Co do postów, podobają mi sie jej recenzje i opisy składów każdego kosmetyku oraz to, jak skrupulatnie podchodzi do opisania relacji z pielęgnacji. Kiedyś bardzo lubiłam posty o kosmetykach jakie obecnie są dostępne w drogeriach. Wiele z tych, które polecała Gapa, sprawdziło się również i u mnie :)

wlosopasja.blogspot.com


Bardzo cenię autorkę za konkretny i przejrzysty sposób opowiadania o kosmetykach, które opisuje. Najchetniej czytam posty - ciekawostki i te o sposobach na dany rodzaj pielęgnacji. Dodatkowo podoba mi się styl, jakim pisze autorka. Nieraz była inspiracją dla moich włosowych eksperymentów, a jej pomysły i porady okazały się bardzo pomocne. :)

hairblonde.blogspot.com



Nie mogłabym tu nie napisać o blondelook74. Jej niesamowita życzliwość i szczerość sprawia, że czytam bloga baardzo chętnie. A przy okazji dowiaduje się o wielu kosmetykach, o istnieniu których nie miałam pojęcia. Lubię patrzeć jak autorka pnie się do góry w swoich postanowieniach, jak wyznacza sobie cele i jak duży ma pielęgnacyjny zapał w walce o piękniejsze włosy. Zazdroszczę i podziwiam z całego serca. Blondelook74 - inspirujesz :) 


Do mojego zestawienia dołączyłabym jeszcze oczywiście AnwenWłosy na emigracji, Szmaragdowy DeszczWiedźmę czy Eulallię, a także wiele wiele innych. 

Te blogi na pewno już znacie, dlatego nie zadam pytania, czy czytacie. Jestem jednak bardzo ciekawa co najbardziej cenicie sobie w blogach? I co myślicie o Włosomaniaczkach, jako grupie, która tworzy swój własny "odłam" w blogosferze? 

Ania 

18 komentarzy:

  1. Serduszko i buzie rozpromieniłaś mi z samego rana:D
    Dziękuję bardzo:)
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co, cieszę się bardzo, że wpis wywołał uśmiech! :)

      Usuń
  2. To są również moje ulubione blogi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To takie "klasyki" :D ale innych, równie ciekawych i fajnie napisanych również jest ogrom :)

      Usuń
  3. Ja doceniam na blogach przede wszystkim rzetelną pracę autorki, ciekawą treść i nie ukrywam, że zdjęcia. Powinien też poruszać nie tylko "sztampowe" tematy, ale czymś się wyróżniać :)
    Włosomaniaczki - cóż...Nie wiem co o nich sądzę, bo jestem jedną z nich a co do siebie nie bywam obiektywna ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odpowiedź, z Shirley mamy nadzieję, że kiedyś będziemy zaliczać się do choć jednej z tych kategorii :D
      No właśnie też jestem zafiksowana i w ogóle nieobiektywna, dlatego pytałam czy macie podobne spostrzeżenia jak ja, w odniesieniu do całej włosowej blogosfery :D

      Usuń
  4. Ooo dziękuje Ci kochana to bardzo miłe znaleźć sie w tym gronie ;-) ;-) zgadzam sie z Tobą co do tego ze wlosowa blogosfera jeat na prawde przyjazna i ja rownez poku co nie spotkalam sie z żadnym hejtem ;-) obym nie wypowiedziała w złą godzinę :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zasługujesz stokrotnie, żeby znaleźć się w każdym z podobnych "rankingów" (kurczę, nie lubię tego słowa, ale brakuje mi w tej chwili odpowiedniego:)) Za takie włosy jak Twoje, jakby ktoś spróbował hejtować, to byłby po prostu nienormalny :D

      Usuń
    2. Heh dziękuje :-D :-D. :-*

      Usuń
  5. O! Znamy Włosowe Inspiracje :) Super blog oczywiście :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakżeby tu ich nie znać :D Dziękujemy za miłe słowa :) :*

      Usuń
  6. Zmieniłyście bardzo wygląd bloga... mnie się podoba;)

    Cenię w blogach szczerość, przydatność informacji i atmosferę wsparcia i pomocy, służenia radą, oraz dyskusję. Podoba mi się także różnorodność. I standardowo: zdjęcia. Zdjęcia nie tylko te "ładne", "artystyczne", "nietuzinkowe", ale zwykłe, osobiste, niejako uwierzytelniające danego bloga. Czytanie blogów to dla mnie trochę spotkania z ciekawymi ludźmi, którzy zechcieli się podzielić częścią swojego świata. Bywają rozrywkowe, bywają pouczające, ale zawsze osobiste i "jakieś". I to wszystko bez wychodzenia z domu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszymy się, że nie razi w oczy :D
      I cieszę się, że podzieliłaś się z nami spostrzeżeniami :) To o czym piszesz to bardzo cenne i przydatne uwagi. Jednocześnie zbieżne z moimi :D

      Usuń
    2. Szczególnie te spotkania z ludźmi w Internecie - blogi są super opcją poznania kogoś z kim być może na żywo byłoby ciężko to zrobić. To jest magiczne, że wraca się na bloga osoby, której się nigdy nie widziało, a mimo wszystko ma się wrażenie, że ta granica "niezaznajomienia" gdzieś się zatarła :)

      Usuń
    3. Szczególnie te spotkania z ludźmi w Internecie - blogi są super opcją poznania kogoś z kim być może na żywo byłoby ciężko to zrobić. To jest magiczne, że wraca się na bloga osoby, której się nigdy nie widziało, a mimo wszystko ma się wrażenie, że ta granica "niezaznajomienia" gdzieś się zatarła :)

      Usuń
  7. Znam jedynie Szmaragdowy deszcz :)

    OdpowiedzUsuń

Jesteśmy wdzięczne za każdy ślad pozostawiony #wkuchni. Chętnie czytamy komentarze i cieszymy się z każdej nawiązanej rozmowy. Dołączajcie, dyskutujcie, dzielcie się własnymi spostrzeżeniami, a my na pewno zawitamy ze swoimi do Was! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...